| GALERIA|
CZAKRAM WM
*Confident and Arrogant x *Pardon Me
09. 09. 2015 r.
Imiona stajennie: Czakram, Czako, Kamuś, Gai
Znaczenie imienia: Miejsce mocy, broń boga z anime "Sword Gai"
Imiona stajennie: Czakram, Czako, Kamuś, Gai
Znaczenie imienia: Miejsce mocy, broń boga z anime "Sword Gai"
Rasa: Koń hanowerski
Płeć: Ogier
Maść: Kasztanowata
Odmiany na głowie: Gwiazdka
Odmiany przednie: -
Odmiany tylne: -
Hodowca: Paula "Detalli" Ravenwood
Hodowla: Winter Mist
Własność: Paula "Detalli" Ravenwood
Przebywa na terenie: Winter Mist
Ilość gwiazdek: 0
Skoki: N-C1
Ujeżdżenie: L-N
Cross: medium, hard, very hard
WKKW: medium, hard, very hard
Pokazy
Wystawy
Hodowla
OPIS
OGÓLNIE O ZAWODACH
Jest
niepłochliwy i odważny, reporterzy i flesze kamer nie robią na nim wrażenia.
Ale całe zamieszanie dookoła już tak, nie w sensie, że się boi, w sensie, że
się strasznie rozprasza i wszystko go interesuje i ojeju, popatrz, co to?! Liść
z innego kraju WOOOW! Jest bardzo ciekawskim konikiem i wszędzie chce wsadzić
nosek, a na zawodach nie pomaga nam to jakoś specjalnie z ogarnianiem go,
siodłaniem czyszczeniem, kiedy ten się wierci, wszystkie przygląda i ma tylko
takie „mamo, pozwól mi się bawić z kolegami!” mimo że nie zna tych koni.
ZACHOWANIE W PRZYCZEPCE
Nie
poi się, pokręci głową, potupta nóżką, ale gdy zobaczy marchewkę jest gotowy
wejść wszędzie. Jeszcze jak ma towarzystwo do wchodzenia to już w ogóle idzie
gładko. W przyczepce potrzebuje dobrych kolegów obok siebie i jakiejś zabawki
przywieszonej na sufit, żeby nie zaczął się nudzić i interesować rzeczami,
którymi nie powinien. Z kolei do wychodzenia z nim trzeba się mentalnie
przygotować. Bo on jest w nowym miejscu! Omg nowe zapachy! Chcę zwiedzić
wszystko! No i kończy się na tym, że najczęściej to próbuje wylecieć i poznać
okolicę, trochę zapominając, że po drugiej stronie uwiązu jest człowiek.
ZACHOWANIE NA ROZPRĘŻALNI
Z
nim zawsze staramy się porozprężać wcześniej, gdy nie ma żadnych koni, a
później przed jego przejazdem tylko go na nowo rozgrzewamy. Bo Czakram przy
innych koniach nie może, no on po prostu nie może. Jeźdźcowi pozostaje się
modlić w siodle o wyrozumiałość, bo ta się już kończy, kiedy ten koń skupia się
na wszystkim, tylko nie na treningu. Jeżeli w ogóle ustawi się odpowiednio, to
to znaczy, że ma dobry dzień. Ciężki jest on do zaczęcia pracy, gdy wokoło tyle
się dzieje. Za to jeżeli rozprężyło się go wcześniej i teraz trzeba na nowo
dogrzać mięśnie, jest o wiele bardziej skupiony bo wcześniej już pracował i
nagle jazda z nim na wspólnym maneżu nie jest męką.
ZAWODY SKOKOWE
To
bardzo dobrze przygotowany koń pod tę dyscyplinę i widać, że po prostu lubi
bawić się w skoki. Można go nazwać nieoszlifowanym diamentem, wie jak jeździć
parkury, jest spokojny i opanowany, czeka na swojego jeźdźca i nie odstawia
żadnych głupich zachowań. Bardzo dobrze radzi sobie na wszelkich przeszkodach
szerokich, nie boi się ich, nie ważne jak wysokie by nie były, ma to z Pardona,
upodobał je sobie i bardzo dobrze się na nich czuje. Kiedy skacze przez wysoko-szerokie
przeszkody jak oksery, double czy triple barry lata jak marzenie, mocno
podciąga nogi, pięknie się składa i baskiluje, skok przepracowuje całym
grzbietem i ogólnie wzbija się w powietrze bardzo technicznie, wygląda to,
jakby nie wkładał w to żadnej siły. Ale on po prostu robi to książkowo i
dlatego to tak wygląda. Widać też jego nastawienie kiedy skacze takie
przeszkody, widać, że dobrze się bawi i aż tryska z niego energia, żeby przez
nie skoczyć czasem nawet pozwoli sobie na trochę przyspieszenie tempa z
ekscytacji. Jednak, tutaj znowu pardonowatość mu wchodzi, nie przepada za
stacjonatami. Takie pojedyncze przeszkody zupełnie mu nie podchodzą i nie wie
jak to nich podejść i z której strony je ugryźć. Skoczenie ich z kombinacji czy
trudnego zakrętu nie sprawia mu problemów, bo nie zastanawia się tylko skacze.
Ale przy dłuższym najeździe aż czuć, jak kmini w środku jak to skoczyć. Jego
technika jest zauważalnie gorsza, skacząc stacjonaty i widać, że skacze je
bardzo siłowo, szarpie je a nie wzbija się lekko w powietrze. Odziedziczył na
tyle sił i talentu po rodzicach, żeby uciągnąć je w ten sposób, jednak nie
stawia to ani jego, ani jeźdźca w komfortowej sytuacji.
ZAWODY CROSSOWE
Chyba
po rodzicach odziedziczył tę miłość i pasję do crossu. Bardzo dobrze się bawi,
jest niepłochliwy, ba, jest bardziej pewny siebie niż na parkurze, w końcu większość
przeszkód jest tutaj wysoko-szeroka. I trzeba mu przyznać, czasem sobie
szaleje. To w crossie pokazuje ile siły w zadzie dostał od rodziców, ile jego
płuca są w stanie wytrzymać i jak potężne ma serce. Gna już od samego początku,
jakby się ścigał z drugim, niewidzialnym koniem. Jest przy tym bardzo dobrze
wyczulony na różne rodzaje półsiadu, dociążysz go, podcinając go środkiem
ciężkości i wycofując ramiona, koń się podbierze, by podejść pod środek
ciężkości jeźdźca. Półsiad stilpowy, wyprzedzający środek ciężkości konia? Od razu
doczyta i będzie się starał dojechać do tego półsiadu, nawet pod sam koniec
trasy gdy sił mało, jest bardzo zdeterminowany. Jest kontaktowy i przepustowy,
ale jeżeli chce się, żeby od razu zareagował na jakiś bardziej skomplikowany
manewr, zdecydowanie trzeba go zwolnić. Lubi skakać przeszkody crossowe, bardzo
mu się je wygodnie skacze i on to wie, i atakuje je z zapałem. Nie boi się
wody, utrzymuje w niej też dobre tempo i mocno nawet mocniej pracuje w niej
zadem, żeby na pewno wyrobić się z foulami i skokami.
ZAWODY UJEŻDŻENIOWE
Nie
jest on najlżej wyglądającym koniem na czworoboku, ma siłę i masę mięśniową i
widać to w jego ruchach. Nie ma tak delikatnego, tanecznego chodu jak jego
matka, ale ma bardzo dobre ujeżdżeniowe geny i wykute na blachę podstawy. Cały
czas ćwiczymy i przypominamy mu podstawy i od nich wychodzimy z coraz to
bardziej zaawansowaną pracą. Można powiedzieć, że jego ujeżdżenie jest pracą
rzemieślniczą, nie artystyczną. Widać ile pracy w to wkłada i jak ciężko
pracuje, żeby jego program był piękny, żeby spotkać wszystkie standardy
jeźdźca. Nie ma problemów z zebraniem i ustawieniem się prawidłowo, jego chody
podstawowe są elastyczne i energiczne. Zmiany nogi przychodzą mu z łatwością,
ze względu na ich potrzeby także w skokach, ma je w jednym kopycie. Dużo
punktów dostaje przy chodach zebranych. Jest on bardziej powściągliwy na
czworoboku niż na parkurze, czy tym bardziej w terenie, więc podebranie go i
zamknięcie w tych krótkich krokach nie jest trudne, a on sam bardzo ładnie
wtedy sprężynuje. Przy wydłużeniach trzeba go dopchać do tego chodu, jednak gdy
już doda się mu pewności, chodzi naprawdę pięknie. Dobrze radzi sobie przy
pracy na łukach, ponownie pokazują się tu jego wykute podstawy, które
zapewniają mu nienaganną prezencję. Koniec końców to po prostu dobrze
przygotowany koń, który spełnia wszystkie standardy programów na czworoboku.
POKAZY
Ekscytuje
się, biega wśród wielu ludzi i koni i cała ta atmosfera mocno na niego wpływa, kiedy
nie ma na sobie obciążenia ze strony sprzętu i jeźdźca, wywołującego na nim presję,
a jest tylko on na kantarze pokazowym. Oh jak on się rusza, oh jak energicznie,
oh jak sprężyście, oh jak skacze, zaraz… skacze? Tak, zdarza mu się, że ma w
sobie tyle emocji, że aż musi sobie to podskoczyć, do wykopnąć radośnie, żeby
po prostu się rozładować.
TRENINGI (0)
SKOKI
- -
UJEŻDŻENIE
- -
CROSS
- -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz