Ariana dla WS | Blogger | X X

czwartek, 14 listopada 2019

*[2] Lugano


GALERIA |

*[2] LUGANO
*Kalavi x *Joncid
19. 08. 2008 r.

Imiona stajennie: Lugano, Luigi, Logic
Znaczenie imienia: Miasto w Szwajcari

Rasa: Koń trakeński
Płeć: Ogier
Maść: Gniada
Odmiany na głowie: Kwiatek
Odmiany przednie: Ze stawem pęcinowym i koronka
Odmiany tylne: 2x 1/3 nadpęcia

Hodowca: Juki
Hodowla: Liliowa Zatoka
Własność: Paula "Detalli" Ravenwood
Przebywa na terenie: Winter Mist

Ilość gwiazdek: 2
Skoki: C-GP
Pokazy
Wystawy
Hodowla


OPIS
Lugano nie był planowanym zakupem. Gdy pojechaliśmy na licytację potomków do Liliowej Zatoki, byłam przekonana, że kupię jakiegoś hanowera do skoków i nic więcej. No los chciał, albo raczej moja słabość do pięknych koni, że zachwycił i ujął mnie ten gniady trakeńczyk. Ani to maści, którą specjalnie lubię ani rasy, za jakąś specjalnie przepadam, a mimo to było w nim coś, co po prostu nie pozwalało mi przejść obok niego obojętnie i oh boy, licytowałam się o niego zawzięcie. Ale co innego było zrobić, gdy na prezentacji skakał tak zawzięcie, gdy zdawał się wręcz sunąć pod jeźdźcem i być unoszonym jakąś magiczną siłą, bo skakał tak delikatnie, a tak wysoko, że coś mi się kompletnie nie kalkulowało. No i geny też miał wspaniałe, połączenie Kalavi i Jocinda dało wiele, ale to wiele wspaniałych koni sportowych, podbijających hipodromy od kilku przeszło już lat. I jak widać było po jego ruchu i skokach, Lugano nie miał być od tego żadnym wyjątkiem. Licytacja była długo i zawzięta, musiałam odpuścić sobie jednego z upatrzonych koni, by zdobyć to maleństwo, ale opłacało się. Niedługo potem koń przyleciał do nas samolotem.
Problemy zaczęły się gdy przyjechał. Mimo środków uspokajających był bardzo nerwowy i prawie staranował stajennego, gdy ten chciał go wprowadzić do boksu. Liczyliśmy na to, że to może tylko przez stres długiej podróży i zmiany miejsca, ale nie, to nie było tylko to, nie był zbyt łatwy do podejścia i z charakteru. Proces przyzwyczajania go to tego miejsca i prowadzania na uwiązie to było piekło. Wciąż chciał się gdzieś wyrywać, odskakiwał, płoszył się i nie robił tego z faktycznego strachu, a cwaniakował tak, by przestraszyć jeźdźca, taki z niego był mały cwaniara. W końcu jednak nauczyliśmy się podchodzić do niego bez cackania i certolenia. Jak chcieliśmy czegoś, musieliśmy tego wymagać, i nagle koń potrafił się przyzwyczaić do nowego miejsca, oh co za zaskoczenie.
Choć w Liliowej Zatoce został naprawdę wyśmienicie zajeżdżony i przygotowany pod skoki wysokich klas, cóż, mieliśmy problem z jego charakterkiem. Był dominujący i trudny do prowadzenia, w dodatku stawiał się o wiele mocniej, bo nas nie znał i nam nie ufał. Zaczęła się więc praca ustalania hierarchii przez join up, ćwiczenia z ustawianiem go w kącie, czy po prostu lonże, żeby nie zgubił masy mięśniowej. I po jakimś tygodniu mogliśmy na niego wsiadać, wciąż pamiętając, że charakterek to on ma nieprzyjemny.
To taki cicho-ciemny w stosunku do ludzi. Przechodzisz obok boksu czy pastwiska, na którym on jest, a Lugano będzie się misiać, będzie chciał atencji, da się nawet pogłaskać po chrapkach, bardzo chętnie przyjmie też smaczki i ogólnie będzie się fleksował jak aktor, którym cholera jest, żeby tylko zdobyć jak najwięcej od człowieka. Ale kiedy człowiek chce coś w zamian, np. wejść do jego boksu, o panie. Zaczyna się kładzenie uszu, obracanie tak, żeby obrócić się zadem, a jeżeli idziesz wraz z jego łopatką, żeby jednak się nie dać, zacznie gonić po boksie szybciej, aż w końcu, niczego się nie spodziewając od podążania za łopatką, by uniknąć zadu BUM! Koń ma jeszcze zęby. Nie lubi jak ktoś wchodzi na jego przestrzeń osobistą a jeszcze tym bardziej coś od niego chce. I nie wolno do niego wchodzić, jeżeli nie jest się pewnym, że chce się od niego wymagać, jeżeli choć trochę się boisz, nie wchodź do jego boksu bo on to wyczuje i zrobi wszystko, żeby cię przepędzić. Za to jeżeli wchodzi tam osoba, którą zna i która nie da sobie takich ceregieli odstawiać, cóż, nie pozostaje mu nic innego jak stać grzecznie, bo i tak i tak nic nie wskóra. Za to nowe osoby i goście w stajni uwielbiają tego konia, znają go w końcu tylko z jego miśkowatej strony, kiedy próbuje wyskarbić sobie jak najwięcej od człowieka.
Jest bardzo dominujący w stadzie, możemy umieszczać go tylko z wałachami, bo z innymi ogierami nie możemy go puścić. Ewentualnie z Żelkiem, bo z Żelkowym każdy się dobrze dogaduje, oprócz niego nie ma szans na pokój na pastwisku. Dodatkowo niektóre ogiery można umieszczać na padokach sąsiadujących z klaczami, ta, nie tego ogiera. Wiecie jak to jest mieć genialnego skoczka, który nie boi się skoków i wyzwań, nawet jeżeli wyzwaniem jest pastuch? Wolimy nie ryzykować niechcianych ciąży.
Jest utalentowany, ale potrafi być wrzodem na dupie jeżeli chodzi o treningi. Jeżeli tylko ktoś pozwoli mu raz wejść na głowę, to koniec, to jest po prostu koniec i już nie ma pracy, trening można kończyć. Koń wykorzysta każde zawahanie jeźdźca, żeby tylko zrobić coś po swojemu, może nawet sobie odpuścić, bo po co ma skakać na treningu? Przecież treningi i męczenie się nie jest mu potrzebne, prawda? Nie przepada za chodzeniem na treningi, zamiast tego wolałby, żeby ludzie mu usługiwali. Dlatego musimy mu te treningi jak najbardziej urozmaicać. Pod dobrym jeźdźcem, do którego ma szacunek nagle stanie się nawet przyjemnym koniem do pracy i potrafi się skupić, jeżeli tylko jeździec potrafi wymagać i z nim pracować i się dogadać, co nie jest proste. A kiedy mu się pokaże, że skoki na treningach to też skoki i są fajne, ogier jest o wiele chętniejszy do pracy, niekoniecznie współpracy, bo załapuje, że skakać też może i zaczyna swoją typową próbę dominacji nad jeźdźcem. No ciekawie z nim mamy.
Lubi atmosferę zawodów, zachęca go do pracy. I to pracy tak ambitnej, że chce przejąć dominację nie tylko nad parkurem, ale i własnym jeźdźcem już od postawienia pierwszego kopytka na terenie hipodromu. Praca z nim na rozprężalni wtedy to prawdziwy ból, ale trzeba to przetrwać, żeby jakoś nad nim zapanować. Często musimy przychodzić super wcześnie na maneż, żeby w świętym spokoju zrobić join upa, lub ustalić hierarchię podczas ćwiczenia z wysyłaniem do kąta, żeby oddał nam dowodzenie.

ZAWODY SKOKOWE
Jest trudny do prowadzenia, twardy na pysku, ze skłonnościami do ignorowania prowadzenia także łydką, który dopiero po długim ustalaniu hierarchi, z jeźdźcem o mocnym dosiadzie i bardziej dominującym charakterem od niego może się ogarnie. On uwielbia skakać i uważa, że robi to najlepiej, lepiej nawet bez jeźdźca. Gdy wchodzi na parkur zmienia się w maszynę do jego pokonywania, ma bardzo mocne tempo, silny wykrok i bardzo mocną akcję zadu, jest onieśmielający, gdy galopuje ze swoją pełną siłą na przeszkodę, skupiając się tylko na niej i niczym innym. I bywa ciężko, kiedy za ofiarę wybiera sobie pierwszą lepszą przeszkodę, a nie tą właściwą w kolejności. Już na dzień dobry trzeba go przysiąść i pokazać, że nie ma lekko, cały dosiad do tyłu, łopatki do tyłu, kolanami zblokować jego łopatki i nie ma lewara koniu jedziesz tam gdzie chce. Byle nie szarpać za wodze bo zadębuje. A następnie aktywna łyda i jedziemy na właściwą. Bo tak najlepiej jest zyskać sobie jego chęci do współpracy, kiedy nakieruje się go na przeszkodę i faktycznie pozwoli na jej skoczenie. Ma bardzo rytmiczny galop, bez większych zmian tempa, chyba że naprawdę jakiś skok mu podejdzie, jakiś wygodny okser, więc łatwo go wyczuć, gorzej z samym zapanowaniem. Kiedy jednak zmusi się go do uległości, do jeszcze trochę podstawienia zadu i zebrania się, można z nim naprawdę współpracować bardzo dobrze, a on za pozwalanie mu się rozwinąć, będzie odwdzięczał się tymi pięknymi wybiciami skokami nad przeszkodą w pięknej postawie, z poprawnie złożoną szyją, zapasem i schowanymi nogami. Jest gwiazdą parkurów, ale gwiazdą trudną do opanowania i z którą siłą trzeba się liczyć.


TRENINGI (4)

SKOKI
  1. Trening skokowy - wysokość skoku, Winter Mist >
  2. Trening skokowy - trudność przeszkód, Winter Mist >
  3. Trening skokowy - szybkość, Winter Mist >
  4. Trening skokowy - zwrotność, Winter Mist >


ZAWODY (25)
  1. International GP-Class Jumping Vice-Champion, CT Jakarta >
  2. Tytuł "The Best Of GP Jump", Hipodrom Applause >
  3. I miejsce w skokach klasy GP, Hipodrom Saganek >
  4. I miejsce w skokach klasy C, Hipodrom Applause >
  5. I miejsce w skokach klasy CS, Hipodrom Applause >
  6. I miejsce w skokach klasy GP, Hipodrom Applause >
  7. I miejsce w skokach klasy C, Hipodrom Applause >
  8. I miejsce w skokach klasy CC, Hipodrom Applause >
  9. I miejsce w skokach klasy CC1, Hipodrom Applause >
  10. I miejsce w skokach klasy CS1, Hipodrom Applause >
  11. I miejsce w skokach klasy GP, Hipodrom Applause >
  12. I miejsce w skokach klasy GP Kur, Hipodrom Applause >
  13. I miejsce w skokach klasy GP, Hipodrom Hawk >
  14. I miejsce w skokach klasy GP, Hipodrom Hawk >
  15. I miejsce w skokach klasy GP, Hipodrom Hawk >
  16. I miejsce w skokach klasy GP, Hipodrom Hawk >
  17. I miejsce w Grand Prix Fei, Hipodrom Hawk >
  18. I miejsce w Grand Pris CIS, Hipodrom Hawk >
  19. II miejsce w skokach GP, CT Jakarta >
  20. II miejsce w skokach klasy CC, Hipodrom Applause >
  21. II miejsce w skokach klasy C1, Hipodrom Applause >
  22. II miejsce w skokach klasy CS, Hipodrom Applause >
  23. II miejsce w skokach klasy GP Special, Hiporom Applause >
  24. II miejsce w wystawie koni, Hipodrom Hawk >
  25. III miejsce w wystawie koni, Hipodrom Hawk >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz